Coraz więcej osób zapada na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, takie jak schizofrenia, czy choroba dwubiegunowa afektywna. Zaburzenia te występują najczęściej po raz pierwszy u ludzi młodych w wieku od 16 do 35 lat, ale mogą pojawiać się zarówno u osób młodszych jak i starszych. Z chorobą psychiczną możemy spotkać się zatem praktycznie w każdym wieku i może ona dotknąć także członków naszych rodzin. I jeśli dotknie ona kogoś w rodzinie to nie pozostaje to bez wpływu na nią całą. Ale w tym przypadku można i trzeba sobie radzić – zarówno samemu, a także szukając wsparcia na zewnątrz.
Sam na sam z chorobą
W pierwszym momencie, pojawienie się zaburzeń psychicznych jakiegokolwiek rodzaju, powoduje w rodzinie niedowierzanie, sprzeciw i takie emocje jak przerażenie i lęk. Nie akceptujemy bowiem faktu choroby, wypieramy ją, ukrywamy przed środowiskiem. Na tym etapie i w takim stanie często pozostajemy z kłopotem sami i dzieje się to zwykle z naszego wyboru.
Nie można jednak zaprzeczyć, że choroba wpływa na funkcjonowanie całego systemu rodzinnego. Zatem jej okres jest bardzo trudny zarówno dla chorego jak i dla jego najbliższych. W zależności od tego, jak rodzinne problemy, wynikające z choroby, będą rozwiązane, zależy w dużej mierze powodzenie w leczeniu i funkcjonowanie całej rodziny.
Po pierwsze – nie uciekać
Ważne jest, aby nie pozostać na etapie wypierania choroby i ucieczki od problemu. Chory psychicznie bowiem wymaga opieki i nie może pozostać sam w czasie choroby, a zostanie sam, jeśli rodzina nie będzie uznawać i godzić się z chorobą. Zwłaszcza na początku bardzo potrzebne jest jej wsparcie i zrozumienie.
Odwagi
Rodzina nie powinna okazywać choremu lęku, zdenerwowania, ponieważ nie pomaga to w terapii i wydłuża czas powrotu do zdrowia. Choroba psychiczna jest często tematem tabu – boimy się rozmawiać z chorym, ukrywamy też przed otoczeniem, że w naszej rodzinie jest osoba chora. Tymczasem chory potrzebuje rodziny silnej, trzeźwo myślącej, pomocnej i dającej jemu wsparcie, a nie zalęknionej i bojącej.
Chory także nie powinien czuć się krytykowany i obarczany winą, a tak łatwo przenosi się właśnie na niego odpowiedzialność, za to, co się dzieje.
Trzeba sobie dawać możliwość mówienia o lękach, niepokojach, ale i wysłuchać, udzielić pomocy w rozwiązaniu problemów. Nie wolno lekceważyć objawów choroby, ale przez objawy rozumieć chorego.
Angażować – nie wykluczać
Chorego należy włączać w codzienne czynności i zwykłe aktywności życia. Izolowanie i ograniczanie udziału w dotychczasowych czynnościach może podtrzymywać objawy i niepotrzebnie przedłużać terapię.
Osobie chorej pomaga też, gdy:
- jest traktowana naturalnie – jak przed okresem choroby,
- otrzymuje pomoc i wsparcie w powrocie do dawnych zajęć, pracy i obowiązków,
- jest mobilizowana do kontaktów społecznych i spotkań ze znajomymi,
- organizuje się jej wyjścia z domu,
- zaprasza się do domu znajomych.
Należy wręcz tak organizować czas choremu, aby miał więcej ruchu i angażował się w rozmaite aktywności. W codziennym funkcjonowaniu, czynności powinien wykonywać powoli i spokojnie. Należy go także mobilizować do regularnego przyjmowania leków i uczestniczenia w psychoterapii. Może to być również terapia rodzin, która dodatkowo usprawnia komunikację w pomiędzy wszystkimi członkami rodziny.
Słuchać
Okres choroby wymaga dużo wysiłku, aby zrozumieć i wsłuchać się w głos chorego, który czasem tylko subtelnie komunikuje to co czuje, jak widzi świat, czego się boi. Jeżeli dobrze wczujemy się w świat osoby chorej i okażemy jej akceptację, to już zrobimy bardzo dużo. W zamian możemy zyskać zaufanie i wiedzę na temat lęków, postrzegania otoczenia, przeżywanych przez chorego uczuć, co połączone z zaufaniem chorego jest podstawą udzielenia mu pomocy w wyleczeniu.
Pomoc dla rodziny z zewnątrz
Nie każdy wie, że rodzina może liczyć na pomoc ze strony:
- szpitala psychiatrycznego,
- ośrodków wsparcia dziennego,
- zespołów leczenia środowiskowego,
- poradni zdrowia psychicznego.
Placówki te organizują grupy wsparcia zarówno dla chorych, jak i rodzin oraz warsztaty psychoedukacyjne.
Spotkania organizowane przez specjalistów i instytucje zajmujące się terapią osób z zaburzeniami psychicznymi, są wsparciem dla rodzin, gdyż:
- pozwalają poznać świat osoby chorej,
- uwrażliwiają na jej potrzeby,
- uczą właściwych sposobów zachowania.
- są okazją do spotkania się z innymi osobami, które przeżywają to samo.
Świadomość, że jest ktoś z kim można porozmawiać kto nas rozumie, i chce słuchać powoduje, że nie czujemy się tak samotni i wyizolowani.
Trudniej bez wsparcia otoczenia
Psychiatrzy i psychologowie podkreślają, że sukces w leczeniu coraz częściej występujących zaburzeń psychicznych zależy nie tylko od terapeutów i podawanych lekarstw, ale przede wszystkim od warunków jakie choremu stwarza jego środowisko, a więc w pierwszej kolejności rodzina. To od jej reakcji i nastawienia zależy, czy chory będzie w ogóle miał możliwość wyleczenia. Choroba psychiczna jest trudnym przeżyciem dla jego rodziny, ale tylko jej akceptacja i poszukiwanie wsparcia na zewnątrz pozwoli wrócić mu i całej rodzinie do zdrowia.